Odszedłeś z etatu i założyłeś firmę. Chodziło o marzenie i większą możliwość samorealizacji, bo na etacie czułeś ciągle jakiś niedosyt. Ruszając z firmą mówiłeś - wreszcie zacznę robić biznes, który sprawia mi przyjemność.
Po czym zauważyłeś, że prowadzenie działalności, to również bycie sprzedawcą...