Skip to main content
Twarowski & Partners | Sales Institute
 

Ta witryna stosuje pliki cookies oraz podobne technologie w celach dostosowania naszych usług do potrzeb internautów oraz optymalizacji działań marketingowych. Istnieje możliwość zmiany ustawienia plików cookies w Twojej przeglądarce internetowej.


Więcej możesz dowiedzieć się tutaj

Jak często słyszysz od klienta - Proszę zadzwonić po wakacjach…
Jeżeli wakacje, to dla Ciebie chudszy okres w sprzedaży, to przeczytaj ten artykuł do samego końca.

Nadzieja

Twoim prawdziwym problemem nie są wakacje, urlopy klientów i same słowa “proszę zadzwonić po wakacjach”. Twoim problemem jest to, że zakochujesz się w nadziei, którą klient daje Ci tymi słowami. Powiedzmy sobie szczerze, przecież to układ idealny. Klient nie musi mówić Ci bezpośrednio, prosto w twarz, że nie jest zainteresowany Twoją propozycją. A tym samym daje Tobie nadzieję, że może jeszcze coś z tego będzie.

Sytuacja “win-win”. On wygrywa spokój, a Ty dostajesz nadzieję. A jak najczęściej kończy się ta historia? Klient po wakacjach nie odbiera telefonów, nie odpisuje na Twoje e-maile.

Jeżeli rok w rok powtarza się u Ciebie ten sam scenariusz, albo co gorsza, takich “wakacyjnych” klientów masz w swojej firmie częściej niż w wakacje, to problem jest poważniejszy niż myślisz.

Jest jeszcze drugi problem…

Martwy okres w sprzedaży?

"Proszę zadzwonić po wakacjach". Jak już usłyszysz te słowa, od klienta to co masz robić? Co robić przez wakacje? Przypominać się klientowi, czy czekać w ciszy? A jak już zadzwonię, to jak zacząć rozmowę? A co zrobić, gdy przez wakacje zmieni się osoba decyzyjna po stronie klienta? Mam jeszcze jakieś szanse?

No i tkwisz przez długie wakacyjne miesiące w zawieszeniu, bezruchu. Wegetujesz na garnuszku wypełnionym po brzegi nadzieją, że może coś z tego tym razem będzie.Ciężko to przyznać, ale wielu handlowców, woli mieć tą iluzję powakacyjnego kontraktu, niż dziś skonfrontować się z tym, że klient nie jest zainteresowany ich propozycją i po wakacjach też nie będzie.

Słyszysz te słowa i czujesz jakby klient postawił Cię przed faktem dokonanym. Chwila ciszy i przytakujesz na propozycję klienta. Myślisz sobie - nie będę go przecież naciskał na szybką decyzję teraz przed wakacjami, bo zdenerwuję go i po wakacjach nie będę już miał po co dzwonić.

“Proszę zadzwonić po wakacjach”, to takie “dziękuję, nie jesteśmy zainteresowani” w białych rękawiczkach. A te słowa klienta nie biorą się znikąd. Są skutkiem kilku błędów, które popełniasz wcześniej.

Bardziej przewidywalny biznes

Dlatego na najbliższym Warsztacie Inspiracyjnym skupimy się właśnie na tej paskudnej obiekcji “proszę zadzwonić po wakacjach”.Gdy nauczysz się jak reagować na nią Twój biznes stanie się bardziej przewidywalny, ponieważ będziesz wiedział na ile realnie możesz liczyć na współpracę po wakacjach.

Zobaczysz co robić by uprzedzać tego typu reakcje przed jej pojawieniem, żebyś później nie musiał budować swojego biznesu na papierowych obietnicach “kiedyś…”, odliczając dni do końca wakacji.

Twoim problemem przestaną być klienci na urlopach. Dzięki temu po wakacjach nie będziesz musiał się spinać przez kilka miesięcy, by nadrobić gorsze wakacyjne miesiące i nadganiać wynik.

Możesz się tego nauczyć, tego oraz wiele innych rzeczy, które usprawnia Twoją sprzedaż w trakcie naszych szkoleń - Foundations oraz Otwartej Szkoły Sprzedaży.

Dowiesz się  jak reagować na obiekcję “proszę zadzwonić po wakacjach” i jak docierać do prawdziwego powodu tych słów. A znając prawdziwą obiekcję łatwo zmienić ją w silny powód do zakupu Twojego rozwiązania. Nauczysz się jak rozpoznawać liczne zmylenia klientów, kiedy warto, a kiedy nie warto angażować się w sprzedaż, pozbędziesz się postawy wynikającej z niszczących stereoptypów sprzedaży.

Zapraszamy do kontaktu, także w letnim sezonie:

kontakt

 

Udostępnij ten artykuł::